Hej kochani!
Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o porannym outficie każdej Litwinki! Nie wiem, jak Wy, lecz ja uważam, że powinnyśmy mieć w szafie chociażby jedną białą rzecz! Większość kobiet chce wyglądać schludnie i elegancko, prawda? :)
Moja sukienka delikatnie odsłania ramiona oraz szyję. Noszę ten fason już od wielu lat i nigdy mi się nie znudzi!
Ostatnio przypomniałam sobie, kiedy to w wieku czternastu lat przez przypadek zauważył mnie w tym stroju mój Tadeusz. Mieliśmy takie zdziwione i przestraszone miny... jeszcze kilka lat temu młode dziewczyny nie mogły w tak skąpej sukience pokazywać się mężczyznom! Być może jednak to zdarzenie przyczyniło się do faktu, że dziś jestem szczęśliwą żoną Tadeusza!
A co z fryzurą? Mam długie blond włosy, które wymagają pielęgnacji. My Litwinki staramy się nosić starannie upięte fryzury dodające nam wdzięku. Warkocze również są mile widziane! :)
A Wy jak wyglądacie zaraz po przebudzeniu? W co lubicie się czesać?
Życzę Wam miłego dnia!
Zosia :)
Pan Tadeusz, A. Mickiewicz, Ks. I, w. 87-141
Bardzo ładne Twe odzienie,
OdpowiedzUsuńTa sukienka to marzenie!