Kochani!
Wreszcie obiecany przeze mnie polonez! Do dziś wspominam tę chwilę z nostalgią... Na uroczystości niespodziewanie zjawił się Jankiel wraz z głównym sztabem wojska. Wszyscy dobrze wiedzieli, że nie ma sobie równych w graniu na cymbałach, nikt nie śmiał z nim konkurować. Lud prosił, by Jankiel zagrał, ten jednak nie chciał się zgodzić, dlatego też zrobiło mi się przykro i postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Przekonałam Jankiela by zagrał i zgodził się! Och, jak wielka była ma radość! Jankiel odegrał piękny, wzruszający koncert na cymbałach, oddając tym samym historię Polski z ostatnich dwudziestu lat.. W jego koncercie można było usłyszeć nawiązania do zdarzeń takich jak Targowica, Rzeź Pragi czyli powstanie kościuszkowskie. Pojawił się również Mazurek Dąbrowskiego. Wtem wybrzmiał takt poloneza i Podkomorzy podał mi rękę i ruszyliśmy do tańca!
Ach jakże to były piękne chwile..
Zosia
[Link]
Dziękuję, że jesteście ze mną! Wrzucam moje ulubione zdjęcie!
I nagranie poloneza, żebyście mogli na nowo przeżyć ze mną tę chwilę!
https://www.youtube.com/watch?v=Vq-VmzcJa3Y&feature=youtu.be
Pan Tadeusz, A. Mickiewicz, Ks. XII, w. 762-842
A czy te cymbały
OdpowiedzUsuńRzeczywiście pięknie grały?